Kreta – co warto zobaczyć? Ponad 60 miejsc na Krecie, które warto zobaczyć / Plan zwiedzania Krety

Nawet jadąc na all inclusive warto pozwiedzać choć trochę Kretę. Możecie wykupić wycieczkę fakultatywną lub samemu taką sobie zorganizować co ja osobiście najbardziej polecam – można zrobić wszystko po swojemu i za nikim nie gonić, a co za tym idzie – mieć idealne wakacje w Grecji!  Opisany przeze mnie plan, z rozpisanymi dniami jest naszym planem, który był dla NAS idealny. Jednak było to intensywne zwiedzanie, z niewielką ilością czasu na plażowanie. Jeżeli wolisz wolniejszy tryb wakacjowania- weź to pod uwagę planując zwiedzanie. Zaplanuj dłuższy urlop na Krecie lub wybierz miejsca, które szczególnie Cię zainteresowały.  Opisałam Wam najważniejsze zabytki Krety, najpiękniejsze plaże, najciekawsze miejsca, atrakcje dla dzieci i najbardziej urokliwe miasteczka i wsie na Krecie. Jednak nie tylko zwiedzaniem człowiek żyje – przyda się też coś zjeść! Co zjeść i gdzie na Krecie dowiecie się z tego wpisu!

UWAGA! Osoby z UE do 25 roku życia do 90% miejsc mają darmowe wejście. Te 10% to miejsca gdzie jest zniżka. Pytajcie o to przy kasach bo w wielu miejscach nigdzie nie jest to napisane, a obsługa nie zawsze pyta o wiek, a przecież nie ma sensu płacić jak można nie płacić 🙂 Wystarczy okazać dowód osobisty i wchodzicie za free lub ze zniżką. 

Chcesz ciekawie zorganizować swoje wakacje na Krecie? Łap mapkę z najważniejszymi (według mnie) atrakcjami Krety. Te dodatkowe, które opisałam na końcu (w których nie byliśmy) nie są dodane do mapki, ale z pewnością z łatwością znajdziecie ich lokalizację. 

Kreta mapa atrakcji

Aby jeszcze bardziej ułatwić Wam zwiedzanie stworzyłam dla Was interaktywną mapę wraz z linkowaniem do poszczególnych miejsc ze zdjęciami użytkowników Google, opiniami, informacjami o danych miejscach oraz przede wszystkim z dokładnymi adresami. Jak widać atrakcje są rozrzucone po całej wyspie – wybierzcie takie, które są dla Was w optymalnych odległościach i są najciekawsze 🙂

Kliknij w mapę aby przejść do jej wersji interaktywnej.

Co warto zobaczyć na Krecie?

Iraklion – Heraklion czyli „miasto Herkulesa” (1 dzień/pół dnia)
Pierwsze znalezione ślady osadnictwa w okolicach Heraklionu klasyfikowane są na ok. VII tysiąclecie p.n.e., choć możliwe jest, że już około roku 2000 p.n.e. istniał w nim port. Samo miasto nazywane dziś „Heraklionem” założone zostało w 824 r n.e przez Saracenów. W roku 961 r. Bizantyjczycy zdobyli miasto, a następnie je obrabowali i wymordowali Saracenów.  Na samym końcu miasto spalili. W 1204 r. miasto zostało wykupione przez Wenecję. Wenecjanie aby ochronić się przed kradzieżami i buntami zwiększyli obronność miasta m.in. poprzez stworzenie do dziś istniejącej fortecy Koules w porcie. Po Wenecjanach do miasta przybyli Turcy wraz z 200-letnimi rządami imperium osmańskiego, które wycofało się z Krety dopiero w 1898 r. po ogromnym buncie ludności. Miasto stało się pierwotnie częścią Republiki Krety, a w 1913 r. zostało włączone do Królestwa Grecji.

Muzeum Archeologiczne w Heraklionie – jest największym muzeum archeologicznym na wyspie i drugim pod względem wielkości greckim. Do najważniejszych eksponatów, które się w nim znajdują naleźą m.in:
Słynny Dysk z Fajstos
Pierścień króla Minosa
Bogini z wężami
Minojski ryton w kształcie głowy byka
Fontanna Bembo – zbudowana z antycznego Heriapetra w latach 1552 r.- 1554 r., jej nazwa pochodzi od weneckiego gubernatora Heraklionu – Gianmatteo Bembo. Fontanna składa się z wylewki oraz niewielkiej prostokątnej miski, a także bezgłowego posągu gubernatora.
Fontanna Morosini – zbudowana przez Francesco Morosiniego, znajduje się na Placu Eleftheriou Venizelou (nazywanego Placem Lwów) w centrum Heraklionu. Niecka XVII- wiecznej, weneckiej fontanny z 4 lwami, z których paszcz tryska woda stoi na okrągłej podstawie składającej się z 8 płatów umożliwiającej nabieranie wody kilku osobom. 
Wenecka Loggia – czyli wenecki klub szlachecki. Zbudowana została w latach 1626 -1628 przez Francesco Morosiniego. Loggia była centrum życia miasta. Z jej balkonów ogłaszane zostawały najważniejsze dekrety, a wokół niej toczyło się żwawe życie mieszkańców.
Kościół św. Tytusa – czyli patrona Krety. Jest to jeden z największych kościołów na Krecie (drugi co do wielkości) oraz Katedra Archidiecezji Krety. Kościół dwukrotnie został zniszczony, a jego dzisiejsza forma została odbudowana w stylu neoklasycznym. 
Twierdza Koules – wzniesiona w całości w 1540 r., a budowana przez 17 lat przez Wenecjan. Jej nazwa wywodzi się z języka tureckiego. Słowo Koules pochodzi od określenia Su Kulesi czyli Wodna Wieża. 
Katedra Agios Minas – prawosławna cerkiew katedralna budowana w latach 1862 – 1895 (z kilkuletnią przerwą spowodowaną powstaniem kreteńskim) i jedna z największych świątyń w Grecji.

(Muzeum Archeologiczne w Heraklionie)

(Po lewej fontanna Bembo, po prawej fontanna Morosini)

(Po lewej Kościół św. Tytusa, po prawej Wenecka Loggia)

(Po lewej Twierdza Koules, po prawej port w Heraklionie)

Środkowa Kreta (2 dzień)
Spilia Venetian Aqueduct – wenecki, most akweduktowy znajdujący się na trasie z Heraklionu do pałacu w Knossos. Jedna z największych konstrukcji akweduktu Morosiniego o długości 15 km dostarczającego wodę do Heraklionu. 
Pałac w Knossos – jedno z najważniejszych historycznie miejsc na Krecie. Pałac pochodzi z okresu 2000 r. p.n.e.-1400 r. p.n.e. czyli kultury minojskiej. Z pałacem związany jest jeden z najbardziej znanych mitów greckich opowiadający o Minotaurze czyli człowieku z głową byka, który zamknięty został przez króla Krety Minosa w zaprojektowanym przez Dedala Labiryncie znajdującym się pod Pałacem w Knossos.
Αρχαία Ριζηνία (!) – coś co nazywane jest antycznymi ruinami, jednak dla nas po prostu punktem widokowym. Dojazd do tego miejsca nie jest prosty (stąd wykrzyknik) jednak widoki są piękne. Po drodze mija się gaje oliwne, uprawy winorośli i sady z jabłkami. Jest sielsko, ale nie jest łatwo.
Pałac Minojski w Fajstos – czyli ruiny pałacu znajdującego się w starożytnym mieście Krety. Wśród ruin znaleziono ceramikę stylu Kamares, ale także najpopularniejszy znak Krety czyli Dysk z Fajstos spiralnie pokryty ideogramami. 
Starożytne Miasto Gortyna – słynące z tzw. kodeksu praw z Gortyny zawierającego całe wyryte ustawodawstwo (prawo rodzinne, własności czy spadkowe) na kamieniu. W Gortynie kobiety miały także lepszą pozycję społeczną niż w innych greckich polis. Gortyna jest aktualnie nadal badana przez archeologów dlatego z roku na rok zobaczyć można jej coraz więcej. 
Caves Matala / Matala Beach – czyli jaskinie/groty na klifie Matala pochodzące z okresu neolitu. Od I do II w. n.e. groty Matali były wykorzystywane jako katakumby, gdzie chowano zmarłych. W latach 60 XX w., groty Matali były ulubionym miejscem hippisów. Aktualnie to turystyczne miejsce, dość fajne do plażowania.
Kommos Beach – spora, piaszczysta plaża z gdzieniegdzie porozrzucanymi kamyczkami. Jest również jednym z najważniejszych miejsc lęgowych żółwi Karetta (Caretta Caretta). 
Lake of Zaros Votomos – niewielkie, ale urocze, szmaragdowe jeziorko otoczone drzewami. Dookoła jest pełno ławeczek na których można usiąść w cieniu i podelektować się widokiem. Nad jeziorkiem jest też restauracja. 

(Spilia Venetian Aqueduct)

(Pałac w Knossos)

(Αρχαία Ριζηνία)

(Pałac Minojski w Fajstos)

(Starożytne Miasto Gortyna)

(Starożytne Miasto Gortyna)

(Caves Matala / Matala Beach)

(Po lewej Caves Matala / Matala Beach, po prawej Lake of Zaros Votomos)

Droga na wschód (3 dzień)
Skotino Cave – jedna z największych jaskiń na Krecie. Ma 160 m wysokości i 36 m głębokości. Na żywo robi duże wrażenie. Zaraz obok, a w sumie na niej znajduje się niewielki kościółek pod wezwaniem św. Paraskiewy. Dojazd do jaskini nie jest najprostszy, ale też nie jest bardzo wymagający. 
Elounda – miasteczko z najdroższymi hotelami i kurortami, najlepszą obsługą, uroczym portem rybackim. Planując wakacje na Krecie to tu odpoczywają najbogatsi – politycy, biznesmeni oraz celebryci. Z portu w miasteczku można udać się na wyspę Spinalonga czyli wyspę trędowatych na którą transportowano chorych na trąd. 
Olous Archaeological Site – czyli zatopione i jedyne takie starożytne miasto na Krecie. Z dawnego miasta zostały jedynie kamienie, a najlepiej widoczne jest z drona jednak będąc w okolicach warto odwiedzić te miejsce. Jest dość kameralne, dookoła jest kamienista i dość pusta plaża. 
Jezioro Voulismeni/Wulismeni – położone w samym centrum miasta Ajos Nikolaos, połączone kanałem z morzem. Według legend kąpała się w nim sama bogini Atena. Samo miasteczko Ajos Nikolaos również jest warte odwiedzenia. Jest urocze. 
Voulisma Beach – piękna plaża, jednak do odwiedzenia poza sezonem. W trakcie wakacji jest na niej naprawdę ogrom ludzi.
Archaeological Site of Gournia – starożytne miasto minojskie, a zarazemmiejsce odwiedzane przez naprawdę nielicznych. Dość na uboczu. Jego plusem jest to, że jest duże prawdopodobieństwo, że zwiedzając je będziecie całkowicie sami. Chyba warto przenieść się do czasów minojskich i być w nich całkowicie samemu 🙂
Hierapetra/Jerapetra – urocze, nadmorskie miasteczko na południowym-wschodzie Krety, dawniej znane z handlu z Afryką. Spokojne, piękne i romantyczne 🙂 Co warto zobaczyć w miasteczku Jerapetra?
Twierdzę portową Kales
„Dom Napoleona” 
Muzeum archeologiczne

(Skotino Cave)

(Elounda)

(Olous Archaeological Site)

(Po lewej Archaeological Site of Gournia, po prawej widok naprzeciwko minojskiego miasteczka)

Wschodnia woda (4 dzień)
Dragon’s Beach / Ammoudi – jedna z plaż, która skradła moje serce. Krystalicznie czysta, cudowna woda. Super kamienie do wylegiwania się. No aż chciałabym wrócić!
Anaskelou Beach – mając odrobinę szczęścia można by ją nazwać prywatną plażą. Będąc tam poza nami wylegiwało się na niej dosłownie 5 osób – tych z łódki 🙂
Paralia Votsalaki – kolejna, mniej znana plaża. Bardzo długa, z miękkim piaskiem, pięknymi widokami i idealnie błękitno-lazurową wodą. 
Kouremenos beach – dość dzika miejscówka, dookoła której porozkładane są namioty (ale nie wiem czy nocowanie tam jest legalne, lecz na pewno jest popularne). Plaża jest ogromna (każdy na pewno znajdzie dla siebie miejsce), dobra też dla fanów sportów wodnych, głównie miłośników windsurfingu. 
Vai Beach – hiper popularna plaża słynąca z palm dookoła niej oraz tego, że nagrywano na niej reklamę Bounty (choć patrząc na reklamę i na rzeczywistość to nieźle filmowcy podkręcili jej wygląd). Plaża jest niesamowicie oblegana. Można obejrzeć ją także z góry wchodząc na taras widokowy kamiennymi schodkami. Dla mnie bez ogromnego szału, ale warto się wybrać i wyrobić swoje zdanie jak ze wszystkim 🙂 
Itanos Beach – urokliwa, niewielka i piękna plaża z lazurową wodą niedaleko Vai Beach. Mało kto o niej wie 🙂 Plaża podzielona jest na 2 części, mniejsza jest plażą dla nudystów. 
Erimoupolis Beach – kolejna urocza plaża, którą polecam zdecydowanie bardziej od Vai. Szmaragdowa woda, piaszczysta plaża, dużo miejsca do zaparkowania. 
Sitia – w miasteczku byliśmy tylko na obiedzie, ale zrobiło na nas dobre wrażenie. To urocze miasteczko z nadmorskim klimatem i kilkoma atrakcjami do odwiedzenia, tj.:
Fort Kazarma
Muzeum Archeologiczne
Port i promenada
Wąwóz Richtis – mój kreteński zachwyt. Droga do niego jest w miarę prosta, trochę śliska, trochę w górę, trochę w dół. Jest lekka przeprawa, warto mieć pełne buty jednak warta w pełni zachodu. Wodospad na końcu wąwozu wywala z butów. Droga „w dół” zajęła nam ok. 35 min, spowrotem podobnie. Wstęp na ścieżkę do wodospadu kosztuje 3e, jednak po 17 nikt tego już nie kontrolował, ale 17 to ostateczna godzina na wyruszenie do wąwozu. 

(Po lewej Dragon’s Beach, po prawej Paralia Votsalaki)

(Po lewej Vai Beach, po prawej Erimoupolis Beach)

(Anaskelou Beach)

(Wąwóz Richtis) 

Kreteńska farma (5 dzień)
Myrtos – miasteczko w którym zatrzymaliśmy się na noc i zdecydowanie jest to miasteczko żyjące nocą! To mała mieścinka, dla mnie trochę we włoskim klimacie. Na maksa uprzejmi ludzie (pan, który jest barberem odstąpił nam na noc swoje miejsce parkingowe, a rano dał nam zimną wodę na drogę – no na maksa uwielbiam takich ludzi!!!), klimat pomieszany z poplątanym (zarówno luźny jak i z klasą). Naprawdę dobrze się w nim czułam, mimo, że byliśmy w nim tak naprawdę tylko na noc.
Vagionia – totalnie mała wioska, na południu Krety. Spędziliśmy w niej jeden dzień i zachwyciła nas całkowicie. Nawet nie sama wioska, a miejsce i ludzie u których nocowaliśmy. Catia i Dimitris posiadający własną farmę i wynajmujący noclegi na Airbnb ugościli nas najlepiej na świecie. Catia, która jest Szwajcarką porzuciła pracę w marketingu i przeprowadziła się na Kretę, poślubiła Dimitrisa (byłego kucharza) i została eko producentką oliwy! Razem z nimi mieszkają dwa koty i pies, a trochę dalej… Cała ferajna! Kozy, owieczki, kury, króliki oraz… osioł Józek! 🙂 Catia ma ogromny ogród pełny ziół, warzyw i owoców. Tych pyszności można spróbować podczas kolacji jeżeli się na nią zdecydujecie. A warto, naprawdę warto. Ta kolacja, na tarasie, zrobiona przez tę cudowną parkę zapadła mi w pamięć na zawsze. Łapcie namiary na farmę 🙂

(Vagionia)

(Vagionia)

(Vagionia)

(Vagionia)

Luz blues (6 dzień)
Preweli/Preveli – czyli miejsce gdzie łączy się rzeka Megapotamos oraz Morze Libijskie. Zejście na plażę jest dość wymagające (przed nim jest spory parking). Pamiętajcie o wodzie i o adidasach. Miejsce znajduje się w palmowym zagajniku. Ludzi jest sporo, droga w pełnym słońcu na plażę nie jest najprzyjemniejsza, ale to jedyne takie miejsce na Krecie – naprawdę egzotyczne. Dodatkowo, tuż przy samym ujściu rzeki można zauważyć ciekawe zjawisko – słodką wodę z rzeki unoszącą się na słonej wodzie z morza – takie zjawisko nazywa się halokliną. 
Damnoni Beach / Kleidisi Beach  – dwie plaże znajdujące się tuż koło siebie. Ogromne, całkiem ładne, otoczone hotelami i restauracjami (dobrymi). 
Kalypso Beach – plaża znajdująca się tuż obok sporego hotelu, jednak z dostępem dla osób nie zatrzymujących się w nim (za free). Znajduje się w kamiennej zatoczce, nad lazurową-przejrzystą wodą.
Kotsifou Canyon – kanion, który warto przejechać jadąc np. z Chora Sfakion do Anopolis. Podczas jazdy widoki zapierają dech w piersiach. To też miejsce gdzie na drodze i dookoła drogi na kamieniach zobaczyć można setki kóz. 
Anopolis – to miasteczko, które zamieszkuje zaledwie 200 osób. Na placu w centrum stoi pomnik Daskalojanisa czyli kreteńskiego bohatera narodowego, który walczył o wolność Krety i zginął obdarty ze skóry przez turków. To małe, ale bardzo urokliwe miasteczko. 

(Preweli/Preveli)

(Preweli/Preveli)

(Po lewej Kalypso Beach, po prawej Anopolis

Loutro (7 dzień)
Loutro to niewielkie, obłędnie urocze miasteczko z pobielonymi domami zamieszkanymi zaledwie przez ok. 50 mieszkańców i niesamowicie lazurową wodą
Jak dotrzeć do Loutro?
Aby dotrzeć do Loutro należy przebyć długą drogę pieszo (2-godzinną) lub popłynąć promem. Wybraliśmy drugą opcję. Z Chora Sfakion do Loutro za prom w dwie strony zapłaciliśmy 10e/osoba. Można też dopłynąć prywatną łódką, ale nie grało to z naszym budżetem 🙂
Wysiadając z promu po prawej stronie znajdują się restauracje i sklepiki, natomiast po lewej czeka Was spokój i prawie, że samotność 🙂 Kierując się na lewo, w stronę kafejki będziecie mieli sporo miejsca dla siebie – na rozłożenie kocyka i popływanie w lazurowej, niesamowicie pięknej wodzie. 

(Loutro)

(Loutro)

(Loutro)

Chania i jej okoliczne skarby (8 dzień)
Chania – czyli drugie największe miasteczko na Krecie, posiadające międzynarodowy port lotniczy, znajdujące się na północnym – zachodzie Krety. 
Co zobaczyć w miasteczku Chania na Krecie?
Port Wenecki – pochodzący z XIV wieku z 23 arsenałami z których zachowało się 9. 
Kościół św. Mikołaja (Ajos Nikolaos) – znajdujący się na wschodzie starówki. 
Loggia wenecka – w stylu renesansowym, z aktualnie zachowanymi murami zewnętrznymi i sentencją pomiędzy oknami środkowego piętra. 
Hala Targowa – wybudowana w 1923 r. Jest nie tylko idealnym miejscem na lokalne zakupy, ale i sama w sobie robi wrażenie. Jest po prostu pięknym budynkiem. 
Muzeum Archeologiczne 
Muzeum Morskie 
Agia Triada Winery / Agia Triada Tzagaroli Monastery – prawosławny, grecki klasztor zbudowany w XVII w., którego nazwa oznacza po prostu „Klasztor Trójcy Świętej”. Mnisi mieszkający w nim produkują i sprzedają na miejscu swoje wino, a także oliwę.
Seitan Limani (!)- nazywana inaczej Zatoką Szatana. Zejście na plażę jest BARDZO strome. W klapkach nie ma szans, a i dla dzieciaków bym nie polecała. Zdecydowanie na własną odpowiedzialność. Mimo wszystko miejsce robi wrażenie, zatoka jest piękna. 
Katholiko Beach (!) – trasa do plaży zaczyna się przy Klasztorze Guwerneto (na luzie można przy nim zaparkować). Idzie się w pełnym słońcu więc proszę pamiętajcie o wodzie i dobrych butach (!). Po ok. 20 min. wędrówki dociera się do Jaskini Niedźwiedziej, a po kolejnych 15 min. do opuszczonego w XVI w. Klasztoru Katoliko. Trasa nie należy do najprostszych. Nie jest mega trudna, ale dość wymagająca jednak cel wędrówki czyli „plaża” (a raczej kamienie na wodą) Katholiko wszystko wynagradza. 

(Port Wenecki w Chania)

(Hala targowa w Chania)

(Agia Triada Winery / Agia Triada Tzagaroli Monastery)

(Katholiko Beach)

(Katholiko Beach)

Kreteńskie Malediwy (9 dzień)
Balos – czyli pocztówkowy obrazek Krety. Dojazd do zatoki jest trudny. Do momentu budki w której należy uiścić opłatę za wjazd na teren (1e/osoba) trasa jest dość przyjemna, jednak później zaczynają się schody. Droga jest na maxa nierówna, nad ogromną skarpą. Wprawieni kierowcy dadzą sobie radę jednak Ci, którzy dopiero raczkują w prowadzeniu samochodu powinni odpuścić lub wybrać się z samego rana (max. o 7) aby móc omijać dziury i nie przejmować się czy ktoś Wam zajedzie drogę oraz nie jechać nad samą skarpą. Ci, którzy wybiorą się tam skuterami o dziwo będą mieli ułatwiony dojazd – w każdą stronę zmieścicie się jadąc obok góry i nie musząc nawet zajeżdżać nad skarpę. My tak właśnie jechaliśmy i po pierwsze dojechaliśmy dość szybko na parking (bezpłatny), a po drugie właśnie całą drogę jechaliśmy obok góry, nawet pod prąd gdzie nikomu nie przeszkadzaliśmy jadąc „boczkiem”. Polecam również nie tylko amatorom w prowadzeniu samochodu wybrać się jak najwcześniej, jednak każdemu. Ilość miejsc parkingowych jest ograniczona więc po pewnym czasie, jeżeli dojedziecie później będziecie zmuszeni zaparkować wzdłuż drogi. Wydłuża to znacząco trasę do przejścia pieszo, nie ma sensu dokładać sobie kroków w pełnym słońcu. My będąc w sierpniu, koło godziny 12 naliczyliśmy się ponad 300 samochodów zaparkowanych poza parkingiem wzdłuż drogi, a wracając było ich 2 razy więcej…   W momencie gdy nasz pojazd jest już zaparkowany można udać się na właściwą wycieczkę. Po kilku minutach marszu z parkingu zaczyna pojawiać się widok, którego wszyscy oczekują. Zejście na plażę jest ok, trochę trudniejsze, ale nie aż tak jak w niektórych wcześniej wymienionych miejscach, jednak warto mieć pełne buty, ale ja w klapkach dałam sobie też radę. Pamiętajcie o wodzie i jedzonku bo w okolicach jest słabe lub go nie ma wcale!!!  Na samej plaży można wynająć leżaczki lub położyć się na swoim kocu. Woda jest płytka, a w najgłębszych miejscach sięgała mi do szyi. 
Chrysoskalitissa Monastery – klasztor zbudowany w XVII w. Jego nazwa oznacza „złote schody” i jest powiązana z legendą opowiadającą o pielgrzymach, którzy aby dotrzeć do klasztoru musieli pokonać 98 schodów, a 99 czyli ostatni, złoty stopień był widoczny tylko dla wierzących.
Elafonsi – różowa plaża na Krecie czyli moje największe rozczarowanie wyjazdu, choć dla innych hit. Oglądając zdjęcia z niej w Internecie spodziewałam się różowego piasku i jakiejś pewnego rodzaju magii, a nie zobaczyłam nic poza tłumem (ogromnym) ludzi i zwykłym piaskiem. Może źle trafiliśmy, może taki dzień, może źle zawędrowaliśmy…. jednak mnie rozczarowała. Może Wy lepiej traficie!

(Balos)

(Balos)

(Balos)

Romantyczna Kreta (10 & 11 dzień)
Aptera – czyli miasto „bez skrzydeł”. Jeżeli macie ograniczony czas lub budżet to z 5 starożytnych miast/pałaców odwiedziłabym właśnie Apterę i Pałac Minojski w Knossos. Aptera położona jest w malowniczym miejscu, a spora część budynków jest zachowana w niezłym stanie. Jest to też jedyne miasteczko posiadające amfiteatr, a część jego nadal znajduje się pod ziemią i czeka na dotację od rządu i wznowienie prac archeologicznych więc to jeszcze nie koniec dobrego w Apterze, a już robi ogromne wrażenie. 
Kournas Lake – jedyne naturalne, słodkowodne jezioro na zachodzie Krety. Jego obszar jest włączony do programu ochrony przyrody Natura 2000. Dla mnie ponownie okazało się lekkim rozczarowaniem, ale to może dlatego, że pod nosem gdzie mieszkam mam mimo, że sztuczne to przepiękne Jezioro Solińskie. I to właśnie je mi przypomina, w trochę brzydszej (dla mnie) i mniejszej wersji. Jednak warto się wybrać! Schodząc do niego możecie kupić booooską ceramikę 🙂
Rethymno / Retimno – małe, urocze miasteczko na krótki i romantyczny wypadzik 🙂
Margarites – chyba moje ulubione miasteczko, a raczej wioska na Krecie. Mała, niesamowicie urokliwa wioska, pełna kolorów i… garncarzy! Jest w niej pełno sklepików z ręcznie robioną ceramiką. Na każdym kroku widać te cuda! W oknach, na drzwiach i drzewach, przed domami. Co rusz można podglądnąć pracę twórców, a każdy tworzy co innego. 
Melidoni Cave – jaskinia w której ukrywali się mieszkańcy miasteczka Melidoni przed nadjeżdżającymi Turkami. Wstęp do jaskini kosztuje 4e (dla studentów 3e). Jest genialna. Oglądałam ją z otwartą buzią. 

(Aptera)

(Po lewej Rethymno, po prawej Kournas Lake)

(Margarites)

(Margarites)

(Melidoni Cave)

Gdzie i co zjeść na Krecie?

Napisałam obszerny wpis o kuchni kreteńskiej i miejscach w których warto zjeść na Krecie. Znajdziecie go TUTAJ! Poza daniami typowymi dla kuchni kreteńskiej warto też zapoznać się ze smakiem dań greckich, które je się w całym kraju – o nich napisałam TUTAJ! 🙂

Atrakcje dla dzieci na Krecie

Co prawda ja sama dzieci nie mam, jednak specjalnie dla Was zrobiłam mini research i poszukałam miejsc, które mogą spodobać się Waszym małym milusińskim, ale spodobają się pewnie też tym większym 🙂 Oto i one! Wszystkie mają dobre opinie w Internecie, jednak ja żadnego nie odwiedziłam. Jeżeli Wy w nich byliście – podzielcie się wrażeniami w komentarzach 🙂
Cretaquarium – największe akwarium/oceanarium w Europie! Dzieciaki do 4 r.ż wchodzą za darmo 🙂 Znajduje się na wschodzie Krety. 
Dinosauria Park – park dinozaurów znajdujący się na wschodzie Krety. 
Aquaworld Aquarium& Reptile Rescue Centre – kolejne akwarium/oceanarium, tym razem połączone z centrum ratowania gadów znajdujące się na wschodzie Krety. 
Limnoupolis – park wodny w okolicach Chania
Watercity – park wodny w okolicach Heraklionu 
Acqua Plus – park wodny w okolicach Heraklionu
Botanical Park & Gardens of Crete – ogród botaniczny
Labyrinth Park – park-labirynt inspirowany mitologią grecką na wschodzie Krety.

INNE ATRAKCJE/MIEJSCA NA KRECIE, KTÓRE MOGĄ WAS ZAINTERESOWAĆ (a których nie zdążyliśmy lub nie mieliśmy ciśnienia odwiedzić)
Glika Nera – plaża na południowym – zachodzie Krety
Marmara Skafia – plaża z morskimi jaskiniami na południowym – zachodzie Krety
Winiarnia Moni Toplou
Wąwóz Samaria
Jaskinia Idajska
Wykopaliska w Kato Zakros
Triopetra – plaża Trzech Skał na południowym – zachodzie Krety
White Lake Beach (Voula Limni Beach) – plaża na zachodzie Krety
Kalathas Beach – plaża na północ od miasteczka
Chania Paleochora – miasteczko na południu Krety
Waterfall of Milona – wodospad na południowym – wschodzie Krety
Tylissos – wykopaliska w okolicach Heraklionu

Popularne wpisy

Edit Template

© 2023 Copyright Czarna Wisienka | Polityka Prywatności