Ciasto, które moja babcia robi mi od wielu lat, co roku na urodziny. Postanowiłam spróbować zrobić jego lżejszą, dietetyczną wersję. Orkiszowy biszkopt, masa truskawkowo-serowa, bez cukru. Jest równie dobra co klasyczna! Jednym słowem PRZEPYSZNA! Jeżeli lubicie truskawki koniecznie musicie je upiec.
Składniki na biszkopt:
5 jajka
1 szkl. mąki orkiszowej jasnej
3 łyżki ksylitolu/erytrolu/cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Dwie krople octu
Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno z solą himalajską. Dodajemy stopniowo cukier lub ksylitol oraz żółtka oraz odrobinę octu. Odkładamy mikser na bok. Do miski przesiewamy mąkę orkiszową z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy przy pomocy szpatułki. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. Przekładamy masę do silikonowej formy lub metalowej wysmarowanej olejem i obsypanej mąką i pieczemy ok. 20 min lub do tzw. suchego patyczka. Studzimy.
Masa truskawkowo-jogurtowa:
300 g jogurtu naturalnego
400/500 g umytych truskawek bez szypułek + garść do dekoracji
5 łyżek ksylitolu/cukru/miodu
200 ml gorącej wody
3 łyżki żelatyny
Truskawki miksujemy z jogurtem i ksylitolem
Żelatynę dobrze rozpuszczamy w gorącej wodzie.
Dodajemy do masy i mieszamy.
Biszkopt kroimy na pół. Masę truskawkowo-jogurtową przelewamy na spód (zostawiamy odrobinę), przekładamy drugą połową biszkoptu. Resztą masy polewamy górę i dekorujemy truskawkami. Odstawiamy do lodówki na min. 3h lub całą noc.
Aby być na bieżąco z moimi przepisami i podglądać co działam w kuchni zajrzyj koniecznie na mojego Instagrama – czarna.wisienka 🙂